Dodatkowe świadczenia dla bezrobotnych matek. Matce, która ma udokumentowaną opiekę lekarską od 10. tygodnia ciąży i poddaje się obowiązkowym badaniom co trzy miesiące, a ponadto w jej rodzinie dochód na jedną osobę nie przekracza 1922 zł (netto) miesięcznie, przysługuje becikowe, czyli jednorazowa zapomoga w wysokości 1000 82 poziom zaufania. Jeden niewielki mięśniak nie powinien mieć wpływu na trudności z zajściem w ciążę. Po roku nieskutecznych prób zajścia w ciążę należy przeprowadzić badanie obojga partnerów. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: • • • •. Badanie nasienia • Poronienie Badania przed ciążą. Witam, od jakiś 4 lat W okresie przed poczęciem rozpocznij suplementację kwasem foliowym, zadbaj o zdrowie zębów przed zajściem w ciążę i koniecznie pożegnaj się z nałogami. Przeczytaj także: Owulacja Vay Tiền Nhanh. 15 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4704 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 IP: 11 września 2019 19:55 | ID: 1451543 Witam. Mam 38 lat i razem z mężem staramy sie o lat temu urodzilam zajsciem w ciaze nie mialam zadnego problemu,a teraz u ginekologa badal mi owulacje podal mi zastrzyk na pekniecie pecherzyka i pekl,czyli owulacja w ciazy nie badanie na tarczyce i poziom prolaktyny-jest zlecil badanie nasienia meza wyniki ma wyslal mnie na badanie HSG -wynik oba jajowody drozne wszystko jest do niego co robic dalej,a on mi powiedzial ze zabieg wiem co o tym myśleć. Myslalam,ze najpierw moze bedzie chociaz przez dwa cykle badal zalamana. 1 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 września 2019 20:09 | ID: 1451544 Może skonsultuj swoje i męża wyniki z innym ginekologiem? Skoro wszystko jest ok... A może to po tabletkach anty? Czasem też się tak zdarza.. 2 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 11 września 2019 20:12 | ID: 1451548 Odp. na: #1Nigdy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych:( 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 września 2019 20:13 | ID: 1451549 (2019-09-11 20:12:40) Odp. na: #1 Nigdy nie brałam tabletek antykoncepcyjnych:( Może naprawdę warto poczekać jeszcze 2, 3 miesiące? 4 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 11 września 2019 20:14 | ID: 1451551 Też tak myślę, a może warto kupić w aptece testy owulacyjne,bo zapomnialam dodac ze mam nieregularny okres. 5 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 września 2019 20:23 | ID: 1451552 (2019-09-11 20:14:56)Też tak myślę, a może warto kupić w aptece testy owulacyjne,bo zapomnialam dodac ze mam nieregularny okres. No to spróbuj. Dwa, trzy miesiące i zobaczysz co dalej... 6 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 11 września 2019 20:34 | ID: 1451553 DZIĘKUJĘ za odpowiedź, bo juz badania HSG lekarz który mi je robił powiedział,ze mamy działać z mężem,bo teraz jest duza szansa,a moj ginekolog powiedzial mi takie coś. 7 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 12 września 2019 11:19 | ID: 1451587 (2019-09-11 20:34:05)DZIĘKUJĘ za odpowiedź, bo juz badania HSG lekarz który mi je robił powiedział,ze mamy działać z mężem,bo teraz jest duza szansa,a moj ginekolog powiedzial mi takie coś. Dzialajcie. A myśli o ginekologu odstaw w kąt!!! Możesz jedynie pomyśleć o jego zmianie... 8 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 12 września 2019 11:56 | ID: 1451590 DZIĘKI WIELKIE TAK ZROBIĘ 9 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 września 2019 10:09 | ID: 1451669 (2019-09-12 11:56:50)DZIĘKI WIELKIE TAK ZROBIĘ I tak trzymaj 9 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 września 2019 10:09 | ID: 1451670 (2019-09-12 11:56:50)DZIĘKI WIELKIE TAK ZROBIĘ I tak trzymaj 10 Patte Zarejestrowany: 09-08-2019 19:52. Posty: 24 13 września 2019 14:11 | ID: 1451678 Tak zdecydowanie nie polecam trzymać się jednego ginekologa bo można się rozczarować :) Będzie dobrze, my tez staramy się o dziecko, tylko, że o pierwsze. Wiem co czujesz. Pozdrawiam serdecznie! 11 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 14 września 2019 17:52 | ID: 1451768 DZIĘKI to tego lekarza napewno juz nie pojade .Narazie podzialamy sami,a jak nic z tego nie wyjdzie to wtedy poszukam innego lekarza i zobacze co on za was 12 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 września 2019 18:50 | ID: 1451769 (2019-09-14 17:52:05)DZIĘKI to tego lekarza napewno juz nie pojade .Narazie podzialamy sami,a jak nic z tego nie wyjdzie to wtedy poszukam innego lekarza i zobacze co on za was Daj czasem znać, co u Ciebie :) 13 Zarejestrowany: 11-09-2019 17:13. Posty: 7 15 września 2019 01:46 | ID: 1451794 Ok napewno sie jeszcze tutaj i trzymam kciuki za wszystkich starajacych sie o dzidziusia ✊ Widok (5 lat temu) 30 lipca 2017 o 23:24 Witam czy są tu Panie które mają problem z zajsciem w ciążę? Ile się staracie,jak sobie radzicie chodzi mi o psychiczne nastawienie, jak dojedzie radę,może macie jakieś ciekawe rady jak sobie z tym poradzić?;( 0 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 00:33 ja zaszłam przed wyjazdem męża, kiedy myślałam, że w tym miesiącu nie zajdę bo to jeszcze nie dni płodne i odpuściłam staranie :) 1 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 00:34 oj, sorki, ja miałam problem z zajściem, ale w końcu zaszłam, kiedy odpuściłam, nie jestem już w trakcie starania 0 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 12:46 A jak dlugo ty sie starasz autorko? Bo jezeli niespełna rok to dajcie na luz 1 0 ~anonim (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 14:40 Prawie 3 lata 1 0 ~Kasia (5 lat temu) 31 lipca 2017 o 17:35 Agi a co na to Wasz lekarz? Macie porobione badania, sprawdzoną przyczynę? 0 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 00:16 Mąż ok. Ja miałam problem z prolaktyną teraz jest w niedoczynnosc nie brałam na owulacje Clostilbegyt nie przyniosł rezultatu ;(, teraz dostałam lek Lametta mam nadzieje że on powiedziała ze jesli nie to trzeba będzie zrobić drożnosc jajnikow. Dodam ze już jedno dziecko taki problem żeby zajść w druga nie jest mi dane mieć więcej dzieci. Jestem zalamana. Bo Co chwile widzę Kobiety szczęśliwy z brzuszkami i aż serce mi się kraja ze ja nie mogę być też taka szczęśliwa;( 3 0 ~Iga (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 09:37 Czesc. A masz zwykla niedoczynnosc tarczycy czy hashimoto? Tez mialam problemy z zajsciem w ciaze. Kiedys przez przypadek trafilam na blog i dowiedzialam sie, ze istnieje cos takiego jak protokol autoimmunologiczny. Zaczelam mniej rygorystyczna wersje (wyeliminowalam nabial i gluten) stosowac w sierpniu zeszlego roku, a w pazdzierniku juz zaszlam w ciaze i obecnie jestem szczesliwa mama. Nie leczylam sie i nie robilam dodatkowych badan w kierunku problemow z poczeciem dziecka, ale czasami zmiana nawykow zywieniowych moze pomoc, bo dziwnym trafem u mnie po zastosowaniu diety sie udalo bez jakis specjalnych staran. 3 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 10:02 Iga ja mam niedoczynnosc tarczycy Hashimoto niestety. 1 0 ~Iga (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 10:31 To witam w klubie:-( Jak chcesz wiecej info to napisz celest65@ 0 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 10:32 celest66@ cyferke pomylilam 1 0 ~anonim (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 11:14 Napisałam maila ;) 0 0 ~musz (5 lat temu) 1 sierpnia 2017 o 16:21 mam zarówno hashimoto jak i insulinooporność, rzeczywiście odkąd leczę to jest z okresami lepiej (równe i nie po 40 dni). Niemniej u mnie bez problemu 2 ciąże, druga zupełnie nieplanowana : lekarz powiedział że cuda się zdarzają... 2 0 ~anonim (5 lat temu) 2 sierpnia 2017 o 22:13 Ja nie owuluję,muszę brac tabletki na wywolanie;( 0 0 (5 lat temu) 4 sierpnia 2017 o 12:56 My teoretycznie zero chorób, a o pierwsze 2 lata starań i jak mi dr powiedział, że bez pomocy lekarza (inseminacja lub invitro) się nie uda, popłakałam, i nastawiliśmy się z Mężem że będziemy musieli iść do KLN i miesiąc później niespodzianka ;P tak samo było teraz z drugim, odkąd pierwszy się urodził chcieliśmy drugie i nic i nic, nagle po 3,5roku jak poszłam do pracy i przestałam o tym myśleć nagle niespodzianka - za bardzo chciałam i przy pierwszym i przy drugim :) Chociaż... nasz Starszak okazało się że ma cieliakie a jest to choroba dziedziczna i prawdopodobnie któreś z nas to ma, a jednym z objawów jest niepłodność - nie do wychwycenia w badaniach hormonalnych czy nasienia. A dziwnie się składa, bo i przy pierwszym i przy drugim zajściu byłam na diecie dukana - a tam zero mąki, chleba i innych... więc kto wie, może nie (tylko) moje myślenie ale i ja też mam celiakie. Nie powiem nie myśl o tym bo niestety nie da się nie myśleć jak się pragnie dziecka :( sama sobie przez ostatnie lata powtarzałam, ale i tak myślałam non stop o tym czemu, kiedy, co zrobić, i inne Przesyłam pozytywne fluidy by się udało i byś została mamą!! 2 0 ~kijek (5 lat temu) 4 sierpnia 2017 o 16:44 A jakie badania miał robione Twój starszy syn, żeby zdiagnozować celiaklię? 0 0 (4 lata temu) 5 sierpnia 2017 o 16:35 Kijek: badanie krwi P-ciała p/tkankowej transglutaminazie IgA 1 0 ~Klaudia (4 lata temu) 18 września 2017 o 11:05 A może spróbuj skonsultować to z innym jeszcze z mężem staraliśmy się ponad rok bez efektów postanowiłam zmienić lekarza i dzięki temu jestem 7 tygodniu, również nie miałam owulacji też brałam clostilbegyt do tego miałam jeszcze acidum i ovarin 0 0 ~Mania997 (2 lata temu) 4 września 2019 o 13:44 Ja tez się staram prawie 3 lata i niestety bez skutku. 0 0 ~anonim (5 lat temu) 4 sierpnia 2017 o 23:12 Ty masz problem, a inne łapią na dziecko facetów którzy nie chcą mieć dzieci kłamiąc o braku możliwości zajścia w ciążę itp. A potem cud... plemniki jak McGyver działają cuda. A potem płacz, że sama i walki w sądzie. Odpuście sobie staranie, tzn. nie miejcie presji. Zadbajcie o zdrowie (nie nadużywać ;) ) rzucić papierosy!, mniej stresu (jeśli jest zadbać o relaks we dwoje), wyjazd wspólny i robienie razem to co się lubi. Jak zadba się o to wszystko, nie będzie problemów. 0 12 ~Kinga (5 lat temu) 5 sierpnia 2017 o 08:58 Ja o pierwsze starałam się 3 lata, miałam problem tylko z prolaktyna. Po miesiącu brania dostinexu była już w normie. Lekarz mówił, że pozostałe badania moje i męża ok i zostaje inseminacja lub invitro. Nastawilam się, że nie będziemy mieli dzieci, odpuscilam i po 2 m-cach dwie kreski. Niestety dziecko zmarło w 5 m-cu. Po 3 miesiącach zaczęliśmy znowu się starać. Nie wychodzilo, porobilam badania tarczycy i prolaktyny i były ok. Znów zeszło cały rok. Wtedy wydarzyła się tragedia w mojej rodzinie, która bardzo przeżyłam i wtedy zaszlam też w drugą ciążę, ale poronilam. W trzecią już ciążę zaszlam w następnym cyklu i tak za miesiąc będziemy rodzicami. Łącznie staraliśmy się ok 4 lat i wiem po sobie, że u mnie to raczej siedziało w głowie. Za bardzo chciałam i skupialam się tylko ma tym aby wyszło. Jak dwa razy zupełnie odpuscilam, to wyszło niemal od razu. 1 0 ~anonim (4 lata temu) 5 sierpnia 2017 o 18:05 Co mi da odpuszczenie sobie jak niemam owulacji,co ma piernik do wiatraka, odpuśćic sobie można jak jest wszystko w porządku a nie wchodzi, głupie gadanie :( 11 6 ~40-latka (4 lata temu) 20 sierpnia 2017 o 04:07 Dlatego poszukaj pomocy na bardziej specjalistycznych stronach, np. na naszym bocianie. Tutaj większość Cioć-Dobra-Rada wypisuje farmazony )-: 6 1 ~ania (4 lata temu) 5 sierpnia 2017 o 22:32 Miałam problemy z tarczycą i tyłozgięcie. Mój partner miał dodatkowo kiepskie plemniki. Nam pomógł dr Wojciech Śliwiński i teraz mamy już spore bliźniaki ;) A straciliśmy już nadzieję i mieliśmy zebraną kasę na in vitro. Powodzenia! 4 0 ~justynka (4 lata temu) 7 sierpnia 2017 o 12:33 Ja leczę się na niepłodność od blisko 10 lat, niestety bezskutecznie. Jak słyszę teksty typu - "odpuście sobie, a się uda " albo "za bardzo chcecie" i dlatego Wam nie wychodzi to szlag mnie trafia. Niestety ludzie najczęściej nie mają zielonego pojęcia na czym polega niepłodność, jak wygląda codzienne z nią życie i ile już przeszli w walce z niepłodnością. Dla pocieszenia osób cierpiących na niepłodność mogę jedynie dodać, że najtrudniejsze są pierwsze 2-3 lata, później po prostu trzeba z tym jakoś żyć żeby nie zwariować. 12 4 ~anonim (4 lata temu) 7 sierpnia 2017 o 16:09 Co się dzieje masz jakieś zaburzenia hormonalne? 0 0 ~anonim (4 lata temu) 7 sierpnia 2017 o 19:53 Gdybym ja sie starała naprawde dlugo tzn z 10 lat i nic to bym rozwazylabym adopcję 4 4 ~justynka (4 lata temu) 9 sierpnia 2017 o 14:30 Ja też bym rozważyła adopcję ale póki co mój wiek pozwala jeszcze na starania o naturalną ciążę. Kłopotów u mnie dużo : PCOS, endometrioza, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, nietolerancje pokarmowe. Dopiero po ok 8 latach starań trafiłam na lekarza, który postawił odpowiednią diagnozę, wcześniej inny twierdzili, że wszystko jest ok. Życzę powodzenia w staraniach i cierpliwości. 2 0 ~kijek (4 lata temu) 9 sierpnia 2017 o 17:06 Justynka: czy przyjmujesz metformię w związku z PCOS i insulinoopornością? To pomaga przywrócić cykl do porządku. Ja mogę też doradzić, że trzymanie diety z niskim indeksem glikemicznym i bez pokarmów powodujących nietolerancje pokarmowe, oraz uprawianie sportu 3 razy w tygodniu pomogło zajść w ciążę kilku znajomym z podobnym zestawem chorób jak Twój. 2 0 ~justynka (4 lata temu) 11 sierpnia 2017 o 13:20 Dzięki za dobre słowo. Jestem na diecie wykluczającej mleko, jaja, gluten, drożdże od ok roku. Metforminę brałam ale wyeliminowałam cukier z diety i metformina obniżała mi poziom cukru aż za bardzo (źle się po nim czułam) dlatego po konsultacji z lekarzem go odstawiłam. Ogólnie pozytywne skutki tego leczenia są, także na pewno jest to dobry kierunek. 0 0 (4 lata temu) 18 września 2017 o 10:32 Ja prawie trzy lata starałam się zajść w ciąże. Potem zaczęłam się leczyć i kolejne dwa lata upłynęły mi na leczeniu. Już traciłam nadzieje. Ciągły stres, myśli krążące wyłącznie w okoł jednego tematu. To strasznie wykańczające. 2 1 ~kalafiorka (4 lata temu) 5 grudnia 2017 o 13:44 Ja też jakiś czas temu dostałam diagnozę : PCOS i zaczęłam walkę od diety i Ovarinu. No i pod opieką dobrego specjalisty jestem. Jest lepiej, poprawiła mi się na pewno kondycja skóry i włosów ( mialam okropny trądzik i a włosy wypadały garściami) , miesiączki się uregulowały więc licze, ze może się uda. Jak to mówi mój lekarz: PCOS to nie wyrok - wyjdziemy z tego i zajdziemy w ciążę :) 1 1 ~anitka44 (3 lata temu) 16 listopada 2018 o 12:49 Ja również z polecenia przyjmowałam Ovarin i przeszłam na dietę właśnie przy PCOS i to pomogło. A już byłam pewna że nie będę mogła zajść w najbliższym czasie. No ale udało się! 0 0 ~Kruszynka (3 lata temu) 10 lutego 2019 o 21:41 Czy udało się zajść w ciążę? 0 0 ~Misiek (2 lata temu) 12 grudnia 2019 o 18:16 A czy te wszystkie choroby były przed ślubem? Czy jakiś czas puzniej? 0 0 ~Karmail (3 lata temu) 3 czerwca 2019 o 22:31 Witam, a jakie wyniki miał partner? Mój też ma bardzo słabe, nazwała bym nawet tragiczne. Jeśli możesz odezwij się na maila karmail@ 0 0 ~ewa (4 lata temu) 21 czerwca 2018 o 13:51 ja miałam problem z zajściem przez kilka miesięcy, spróbowałam liczenia dni płodnych przy pomocy cyclotestu i zdał egzamin :) 0 9 ~hanniaaa (3 lata temu) 2 marca 2019 o 20:03 Może to zbieg okoliczności, a może to zasługa oleju CBD, ale po wdrożeniu go udało się spłodzić dziecko :-) stosowałem drogie leki jak profertil i nie było efektu a po olejku CBD napisze dokładna nazwe olej CBD 5 % essenz decarboxyled zaskoczyło :-) kupowaliśmy ze strony konopiafarmacja pl warto spróbować :) 0 2 ~liliana (3 lata temu) 3 marca 2019 o 13:41 Moze moja historia komus pomoze. Mam Hashimoto i niedoczynnosc od prawie 11 lat, w tym roku skoncze 40 lat. Staralismy sie z mezem o dziecko 3,5 roku. Byc moze to przypadek, ale zaczelam suplementowac witaminy i zelazo, i po 2 miesiacach bylam w ciazy. Teraz slodko spi obok mnie nasza zdrowa coreczka. Nie moglismy uwierzyc, bo juz tracilismy nadzieje, ze sie uda. Rozwazalismy juz adopcje. Zaczelam brac zelazo, witamine C, witaminy B2, B2, B6, B12, oczywiscie kwas foliowy, witamine D3+K2MK7. W moim przypadku kluczowe bylo to, ze nie byla to jedna tabletka ze wszystkim, tylko kazda z nich byla w dosc wysokiej dawce (o wiele wyzszej niz zalecane przez WHO) porzadnej firmy, oddzielna (tylko witaminy B byly razem w 1 tabletce). Do tego trzeba poczytac co kiedy, z czym brac, np. witamine C na czczo z zelazem (zelazo tez musi byc dobrze przyswajalne, bo sa rozne rodzaje), witamine D z tluszczem itp. Teraz wszystko mozna znalezc w internecie. Wiem jak to jest, jak kolejne dziewczyny z rodziny i znajome zachodza w ciaze od tak, od razu albo po kilku cyklach, a u mnie nic. Tak jak napisalam, byc moze to byl przypadek, ale warto sprobowac - witaminy i zelazo nikomu nie zaszkodza, a moze ktorejs starajacej forumce sie uda. Dodam jeszcze ze okolo poltora roku przed zajsciem w ciaze w badaniach wyszlo, ze mam wysoka prolaktyne, dostalam tabletke na obnizenie, bralam przez pol roku i to nic nie dalo. Teraz juz nic nie bralam, tylko te witaminy i zelazo. Mialam tez specjalnie ulozona diete do swoich chorob tarczycy, wagi, stylu zycia. Powodzenia dziewczyny! 2 0 ~ina (3 lata temu) 7 maja 2019 o 09:33 Polecam do tego olej w wiesiołka... U nas być może też przypadek, ale po 1,5 roku starań próbowałam już wszystkiego. A polecony mi został przez dziewczynę, której też udało się zajść krótko po tym jak zaczęła go brać. Naturalny, dostępny w aptece, przy okazji znakomicie wspomaga odporność. 1 1 ~obeczkka (3 lata temu) 23 kwietnia 2019 o 14:57 Moja siostra miała problemy z zajściem w ciążę, okazało się że cierpi na zespół policystycznych jajników. Dostała od lekarza suplement a do tego przepisał jej dietę, nakazał dużo ćwiczeń, ruchu na świeżym powietrzu. I po jakimś czasie udało się, na szczęście. 0 5 ~Sylcia (3 lata temu) 28 czerwca 2019 o 12:44 Właśnie o takie zalecenia chodzi. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak prozaiczne z pozoru rzeczy mogą pomóc w staraniach o dziecko. Warto czytać, nie tylko fora, ale też artykuły Problem będzie narastał więc warto być świadomym. 0 3 ~nonika (3 lata temu) 29 czerwca 2019 o 18:13 Ja brałam Ovarin żeby wyregulowac hormony ale i maiłam specjalną dietę. Ona jest najwazniejsza. Zobaczcie jak tu jest wszystko fajnie opisane 0 2 ~Ania (3 lata temu) 6 lipca 2019 o 00:36 Ponad rok starań, lekarz mi zalecił oczywiście dietę, mniej stresu... taki bullshit. Ale wyczytałam, że trening mięśni dna miednicy ,tych mięśni kegla pomaga i kupiłam sobie zestaw do ćwiczeń pelvifly. U mnie zadziało bardzo szybko, moje mięśnie były pospinane się okazało i nie pochwa nie była dokrwiona 0 4 ~Magdalena (3 lata temu) 23 lipca 2019 o 14:23 Monitorowanie dni płodnych i całego cyklu niewątpliwie bardzo pomaga, oprócz planowania współżycia, pozwala dobrze poznać organizm. Ja w czasie starań korzystałam z komputera cyklu myway, mam go do dziś. 0 1 ~Justyna (3 lata temu) 23 lipca 2019 o 15:37 I jak udało się? 0 0 ~Justyna (3 lata temu) 23 lipca 2019 o 15:38 I jak udało się? 0 0 ~anonim (2 lata temu) 26 sierpnia 2019 o 21:34 Witam My też się staramy już ponad 4lata o drugie dziecko...leczę się badam Miałam nawet laparoskopię i nic To koszmar nieda się nie myśleć liczyć dni Itd. 0 0 ~Agat (2 lata temu) 28 sierpnia 2019 o 20:42 Rozumiem...ciezka sprawa. Tez mamy juz malucha i przy pierwszej ciazy po miesiacu starań bylam w ciazy (ciaza poczatkowo zagrożona) z pozytywnym finałem. Teraz juz ok 6 miesiecy sie staramy i nic. Fakt ze po ciazy i porodzie rozregulowal mi sie okres i jednak Hashimoto tez ma wplyw ale dalej nic. Kazda miesiaczka jest straszna dla mnie i nie wiem jak sobie z tym radzic 0 0 ~aga (1 rok temu) 7 listopada 2020 o 09:22 ja zaszłam w ciąze po 7 latach starań w wieku 38 lat, wszystkie wyniki u mnie były bardzo dobre . 2 0 (2 lata temu) 13 września 2019 o 13:11 Cześć. Chciałabym zapytać po jakim czasie starań zdecydowałyście się na odiwedziny w klinice leczenia niepłodności? My staramy się od 6 miesięcy, a ja już przeglądam strony specjalistów np. . Chciałabym wiedzieć jakie były wasze doświadczenia i czy trochę nie panikuję po prostu? 0 1 ~Miśka (2 lata temu) 13 września 2019 o 14:24 Zdecydowanie panikujesz. Zaden lekarz nie stwierdzi po 6 miesiącach prób, że macie jakiekolwiek problemy. Do takiego podejrzenia trzeba starać się co najmniej rok. 5 0 ~Monika (2 lata temu) 1 lipca 2020 o 23:11 Oczywiście, że stwierdzi. Pod warunkiem, że od pierwszego cyklu bedzie prowadzony monitoring owulacji przez usg. Tak było w naszym wypadku. Każda wizyta przez 8miesiecy pod usg, czesto dwa lub trzy razy w miesiacu. Wszystkie badania hormonalne ok. Testy owulacyjne dodatnie, w momencie piku lh od razu szłam na usg a pecherzyki... Rosly przez 6miesiecy o 1-2 mm. Albo zanikaly calkowicie albo staly w miejscu. Takze kwestia na jakiego lekarza sie trafi. Po 8 miesiacach dostalam clo na stymulacje i od razu zaszlam w ciaze. Dlatego te "cudowne"leki na regulacje hornonow... Blagam, sa przypadki gdzie hormony sa ok a jedna owulacji nie ma. 0 3 ~AnnaDabro (2 lata temu) 30 września 2019 o 18:28 Ja używałam testeru ze śliny Afrodyta jest tani a zaszłam w 3 cyklu wiec polecam wtedy dokładnie wiesz kiedy masz owulacje 0 1 ~anonim (2 lata temu) 17 grudnia 2019 o 14:56 Prosze o kontakt 0 0 ~anonim (2 lata temu) 17 grudnia 2019 o 15:02 Kinga spolnik 0 0 ~Kasia (2 lata temu) 19 września 2019 o 11:19 Mam trójkę dzieci wszystkie urodziłam przez cesarskie cięcie odstępy są miedzy dziećmi 2 ciąża w chce zajść w ciążę i nie coś. 0 2 ~Milena (2 lata temu) 18 lutego 2020 o 01:27 Od paru lat staram się z mężem zajść w ciążę - bezskutecznie. Od dawna marze by być kochająca matką, było to dla nas olbrzymie obciążenie psychiczne wielki problem do czasu, kiedy mąż nie zagłębił się w problem i zaczął czytać w internecie i pytać na forach co robić. Aż wreszcie trafiliśmy do dr Beaty Dethloff, która ma swoją klinikę w Warszawie. Zaproponowano nam zrobić test genetyczny DNA, który jasno wyjaśnił dlaczego nie mogłam zajść w ciążę. Na efekt długo czekać nie trzeba było! Jest on taki, że jestem w ciąży 0 8 ~Ewka (2 lata temu) 18 lutego 2020 o 09:50 Jaki test genetyczny DNA? Masz na myśli kariotypy? I w jaki sposób ta pani doktor przeskoczyła genetykę? 0 0 ~Ona88 (2 lata temu) 18 lutego 2020 o 21:34 Jaka cena wizyty u ten Pani doktor i cena testow DNA? 0 0 ~anonim (2 lata temu) 1 maja 2020 o 18:54 Co to za test genetyczny i co on wykrywa? Ile kosztuje? 0 0 ~Kammamilla (2 lata temu) 28 maja 2020 o 23:59 A ja tam w takie testy nie wieżże za bardzo. Co ci taki test pokaze? dokładnie, też jestem ciekawa. Ja zas się wspomagałam Ovarinem i mnie tez się udało zajść w ciąże 0 1 ~Neli (2 lata temu) 1 lipca 2020 o 19:23 Też właśnie Ovarin brałam, ma bezpieczny skład no i na prawdę pomaga. Witaminy, kwas foliowy i inozytol skutecznie wspomagają wyregulowanie hormonów 0 1 ~Ewka (2 lata temu) 1 lipca 2020 o 19:50 Oprócz ciąży spowodował również u Ciebie rozdwojenie? Piszesz z dwóch kont, a jednego IP :D 6 0 ~Iwonia (1 rok temu) 3 października 2020 o 20:10 Mnie polecono Ovarin, nie zaszkodzi branie go bo ma w skąłdzie i witaminy i kwas foliowy no i inozytol odpowiedzialny za regulację gospodarki hormonalnej 0 2 (1 rok temu) 26 kwietnia 2021 o 11:37 W sytuacji, o której wspominasz, może się pojawić stres. Dlatego warto zastosować jedną z technik relaksacyjnych. Przy okazji polecam poczytać na temat tych metod, bo niejednokrotnie wpływają pozytywnie nie tylko na sam układ nerwowy. Co więcej, są też kliniki leczenia niepłodności, jak np. InviMed. Doświadczeni specjaliści zalecą wówczas stosowne badania, postawią diagnozę i zaproponuję leczenie dopasowane do pacjenta. Dodam, że o pacjentów dbają już od lat. 0 0 ~lokka (1 rok temu) 1 maja 2021 o 20:43 Ovarin naprawdę pomaga, nic nie ryzykuje się bo ma dobry skład i tak pomocny przy zajściu w ciąze- kwas foliowy, witaminy. Mnie pomogł 0 0 ~anonim (1 rok temu) 25 maja 2021 o 15:21 Od pewnego czasu starałam się z mężem o dziecko. Nie ukrywam, bywało ciężko, nie zliczę wyrzuconych do kosza negatywnych testów. Objawiało się to u nas straszną frustracją, w końcu wszyscy znajomi zachodzili w ciążę przypadkiem, lub o dziwo po miesiącu od oznajmienia, że się starają. My próbowaliśmy rok, nic nikomu nie mówiliśmy. Później zmęczona poprosiłam męża o przerwę. W tym czasie praktycznie w ogóle nie staraliśmy się o dziecko, miałam w sobie pewną blokadę psychiczną. Przeczytałam, że z takim problemem najlepiej iść do kliniki leczenia niepłodności, ponieważ być może mamy problem na tym tle. Invicta przyjęła nas praktycznie od razu. Po wykonaniu badań okazało się, że mam niedrożne oba jajowody. Nic dziwnego, że nie mogłam zajść w ciążę. Zdecydowaliśmy się na IVF. Cała procedura trwała szybko, udało mi się zajść w ciążę za pierwszym razem. Trochę żałuję, że tak późno poszliśmy do kliniki. Gdybyśmy szybciej zdecyowali się na wizytę w Invicta, prawdopodobnie ominęłoby nas sporo stresu, kłótni, frustracji i nieprzespanych nocy na płaczu w poduszkę. 0 0 ~Przyszła mama (1 rok temu) 25 maja 2021 o 15:32 Ech, ja myślałam, że po bezskutecznym staraniu się o dziecko przez dwa lata przedwcześnie osiwieje ze stresu! :) Mój mąż nie przejmował się tym za bardzo, ponieważ mówiłam mu, że nie staramy się na "już", tylko zrezygnowaliśmy z antykoncepcji i liczyliśmy na "wpadkę" pewnego dnia. Wpadka nie nadeszła. Mąż się nie stresował, bo myślał, że ja też podchodzę do sprawy na spokojnie. Jeśli chcecie wiedzieć, wcale tak nie było. Nic nie chciałam mu mówić, ale po każdym razie gdy sprawdzałam, czy "wpadka" się udała, czułam straszy zawód. Po dwóch latach oznajmiłam, że to już pora iść do kliniki leczenia niepłodności. Wybór padł na klinikę Invicta, bo miała najlepsze opinie w trójmieście. Teraz czekamy na diagnozę. Cieszę się, że w końcu działamy, a nie czekamy na "niepodziankę", która mogłaby nigdy nie nadejść 0 0 (11 miesięcy temu) 19 sierpnia 2021 o 20:25 My po 4 latach zdecydowalismy sie na invitro i dopiero po nim się udało 0 0 ~iguana (11 miesięcy temu) 26 sierpnia 2021 o 12:01 Tez myslimy o invitro bo to juz 3 lata i naturalnie chyba nie mamy szans, mąż ma słabe plemniki :( polecasz jakąś klinike? 0 0 ~Amam (11 miesięcy temu) 26 sierpnia 2021 o 18:46 My po 6 latach starań zdecydowaliśmy się na gameta i udało się za pierwszy razem :) a już niedługo dzięki tej klinice powitamy na świece druga dzidzie 0 0 (11 miesięcy temu) 31 sierpnia 2021 o 11:17 My bylismy w Czeskiej klinice bo ma wysoki wskaźnik udanych zabiegów, porównywalne ceny do tych w PL i bardzo dobre opinie. Robilismy tam tez badania genetyczne by sprawdzic czemu nie wychodza naturalne starania 0 1 ~trufla (10 miesięcy temu) 3 września 2021 o 12:56 slyszalam o tej klinice ale boje sie problemow z porozumieniem, nie znam czeskiego ani nawet angielskiego a nie chce ciagac znajomych 0 1 (10 miesięcy temu) 6 września 2021 o 09:47 tez mialam takie obawy ale niepotrzebnie, maja koordynatora ktory wszystko tlumaczy :) 0 1 do góry Witam serdecznie! Z mężem staramy się o dziecko od ok 8 miesięcy. Od tego czasu zażywam kwas foliowy na zmianę z witaminami dla kobiet starających się o dziecko. Pół roku temu odwiedziliśmy ginekologa- endokrynologa, ponieważ podejrzewałam, ze problemy mogą być związane z mją lekką niedoczynnością tarczycy. Okazało się, jednak, że nie kwalifikuję się do inwazyjnego leczenia. Otrzymałam tylko tabletki na uregulowanie okresu (wcześniej bywało różnie) które zażywałam przez miesiąc. Wszystko się w miarę *poukładało*, a mój cykl wynosi teraz 28-29 dni. (W ciągu tego pół roku raz zdarzył się cykl 32 i i zaraz potem 18 dniowy. Doktor mówił, ze mogło to być samoistne poronienie.) Ogólnie wszystkie wyniki są dobre, teoretycznie jestem zdrowa.. Mąż również poddał się *kuracji* (Undestor), ponieważ ilość *dobrego nasienia* była niska, ok 40%. Obecnie jest już *przeleczony* i to 5 miesiąc jak go zażywa (5 dni i 5 dni przerwy). Też nie ma *przeciwskazań* od lekarza, żeby było coś nie tak... Wiem, że duży wpływ na to, że nie możemy zajść w ciążę mogło mieć nasze (a głównie moje) podejście. Bardzo chcemy mieć Maluszka i trochę *wariuję* na tym punkcie... Zrobiłam już chyba ze 100 testów ciążowych.. Ostatnio postanowiłam, że trochę *odpuszczę*i chyba trochę się udało... W tym momencie mój cykl bardzo się przedłużył. @ powinnam dostać 1 kwietnia, czyli 8 dni temu. Dziś postanowiłam, że jednak zrobię test. (Serce waliło mi jak młot).. Niestety... kolejne wielkie rozczarowanie :-( Test wyszedł negatywny (nawet nie pozostawia wątpliwości).. Nie mam pojęcia o co chodzi. Okres spóźnia mi się już ponad tydzień (nigdy jeszcze tak nie było) a mimo to nie jestem w ciąży. (Dodam jeszcze, ze cały czas mierzę rano temperaturę. Od kilku dni utrzymuje się na poziomie ok 36,5 i nie spada, jak przed okresem. Zażywam również Luteinę50 w tabletkach, co 2 dzień). Bardzo proszę o odpowiedź co może być tego przyczyną i dlaczego nie mogę zajść w ciążę mimo dobrych wyników). Będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź. Norah 2015-04-08, 12:02~Norah ~ Strony: 1 Na podobny temat Witam, piszę nie w Swoim imieniu tylko znajomej..ona boi się z tym problemem iść gdziekolwiek a ja się poprostu o nią martwię :( Dziewczyna od jakiegoś czasu próbuje za wszelką cenę zajśc w ciąże, niestety kończy się to wszystko poronieniem. Cała sytuacja zaczeła się kilka lat temu - poroniła w Problem z zajściem w ciążę Kali Nie mogę zajść w Ciążę nikt nic nie wie co mi jest. Od ośmiu miesięcy staramy się z narzeczonym o dziecko bezskutecznie. Miesiączki mam tylko po przez tabletki na wywołanie ORGAMETRIAL. Na zajście z ciążę brałam CLOSTILBEGYT bo owulacji wgl u mnie nie wystepuje nie mam żadnego dominującego Problem z zajściem w ciążę :-( a mam dopiero 20 lat ~centt Od 10 lat mam PCO. Mam już jedno dziecko ale chcemy mieć jeszcze jednego maluszka. Pierwsze dziecko pojawiło się przypadkiem kiedy już wiedziałam że mam PCO. W tej chwili przyjmuje tabletki anty. Asubtella poniewaz mam cystę czynnościową która już znacznie się zmniejszyła z 3,5 cm na 1,9 cm. PCOS a problem z zajściem w ciążę ~sylwia 30 30 lat i od pół roku staramy sie z mężem o dziecko i bez ,ze mamy już ośmioletniego regularne cykle(30dni)Nigdy nie brałam żadnych porodzie miałam usuwaną laserowo nadżerke. Ostatnio zrobiłam cytologie i jej wynik to;Gr 2 . flora-Pałeczki Problem z ponownym zajściem w ciążę gosia81 Mamy razem z żoną grupy krwi o różnym Rh. Czy przez ten konflikt możemy mieć problemy ze spłodzeniem dziecka? Staramy się o dziecko już prawie rok i nie wiem, czy powodem negatywnych wyników naszych starań są różne grupy krwi, czy może powód leży gdzie Problem z zajściem w ciążę przy różnych Rh współmałżonków ~Wojcieh Czy przy cyście endometrialnej na jajniku kobieta może normalnie zajść w ciążę i urodzić dziecko? Czy zapłodnienie będzie przez to utrudnione? Próbujemy od dwóch miesięcy zajść w ciążę, ale na razie nam się to nie udało. Czy cysta może utrudniać spłodzenie Problem z zajściem w ciążę przy cyście endometrialnej na jajniku Ulcysia Zwracam się z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu następującej kwestii. Jakieś 7 miesięcy temu zaczęliśmy z mężem starania o dzidziusia. Po 5 miesiącach starań bez rezultatu wybrałam się do mojej pani ginekolog i ona zleciła mi zbadanie hormonów i miałam takie wyniki TSH III 1,86 uUl/ml, prolaktyna 43,2 Problem z zajściem w ciążę przy zaburzeniach poziomu prolaktyny ~angel83 Kilka lat temu miałam zastrzyki antykoncepcyjne, po których zatrzymał mi sie okres. Po kuracji za pomocą hormonów znów zaczął się pojawiać, ale jest bardzo nieregularny. Próbuję zajść w ciążę, ale bezskutecznie. Co mam zrobić, żeby wszystko wróciło do normy? Czy jest to możliwe? Czy będę mogła Problem z zajściem w ciążę i regularnymi miesiączkami po zastrzykach antykoncepcyjnych ~Dzola Od pewnego czasu bezskutecznie staramy się z mężem o dziecko. Kilka lat temu miałam torbiel jajnika, która została wycięta. Mąż po urodzeniu miał schowane jądra, przeprowadzono mu zabieg. Czy może mieć to związek z naszymi problemami? Jak to Problem z zajściem w ciążę po torbieli jajnika u kobiety i niezstąpieniu jąder u mężczyzny ~Agcia Mam macicę dwurożną, przez co zawsze ciąża jest zagrożona. Dwa razy miałam obumarcie ciąży. Co muszę zrobić, by kolejna ciąża nie skończyła się poronieniem? Czy jest szansa, że uda mi się urodzić Problem z donoszeniem ciąży przy macicy dwurożnej ~Kuczka

problemy z zajściem w ciążę forum